Duża wartość subiektywna drugiej osoby dla nas oznacza nasze uczucie do niej, możliwe nawet, że miłość.
Można zauważyć, jak rośnie wartość subiektywna i nawet wywnioskować, co na nią wpływa.
Po pierwsze, wartość subiektywna różnie z różną „prędkością” na różnym etapie znajomości. Ważniejsze od samej ws jest jej potencjał wzrostu. WS może by niska na początku znajomości ale to normalne. Jedynie korona z iluzji może powodować smutek u noszących ją, że ktoś ich nie pokochał od razu.
Mimo, że ws na początku znajomości jest niska, za to ma bardzo dużą plastyczność. Może szybko się zmienić na minus lub na plus. Z biegiem czasu ws traci plastyczność. Nasz stosunek do konkretnej osoby staje się stabilny. Musi wydarzyć się coś naprawdę wyjątkowego, byśmy zmienili swój stosunek do kogoś, kogo długo znamy.
Dlatego najważniejszym warunkiem dla wzrostu ws kogoś dla nas jest CZAS.
Znaczenie ma , jak długo się znamy i jak długo się kontaktujemy. Jeśli nie jesteśmy w kontakcie, ws będzie niska. Nawet jeśli się znamy 10 lat.
Na początku znajomości ws się wacha, stabilna się staje pierwszy raz po miesiącu znajomości, potem po czterech, i potem po roku. Po tych okresach trudniej jest zmienić nasze podejście do kogoś. Chociaż z drugiej strony, to może być dobre, ponieważ zauroczenie trwa kilka dni lub tygodni. Jeśli po tym czasie ws dla nas się nie „ustabilizuje”, ona się zmniejszy, figura i ważność drugiej strony zmaleje.
Drugim istotnym czynnikiem dla powstania uczucia jest różnica naszych wartości obiektywnych. Różnica zasobów. Dużo łatwiej jest zakochać się w osobie z wyższą od nas wo, niż z niższą (kto wytłumaczy dlaczego?). Różnica wo działa jedynie na korzyść osoby z wyższą wo, taki ktoś ma dużo bonusów z różnicy. Chociaż (!) zwiększenie wo konkretnej osoby może nawet zmienić jej ustabilizowaną, trwałą ws dla nas.
Tak że równowagę znaczenia partnerom w dużej mierze nadaje równa wo tych osób.
Jeśli ludzie nie utrzymują kontaktu, nawet jeśli znają się latami, ich ws dla siebie nie rośnie. Na jej wzrost w tym wypadku nie ma wpływu ani długi CZAS znajomości, ani różnica WO.
Natomiast może rosnąć toksyczna wartość subiektywna, jeśli , mimo braku kontaktu z człowiekiem, kontaktujemy się z jego figurą w naszym polu psychicznym. Inaczej mówiąc, nie mamy kontaktu z kimś, ale bez przerwy myślimy o nim, prowadzimy ciągle dialogi w swojej głowie z jego figurą. Psychika nie odróżnia prawdziwych relacji od wirtualnych, tych, które mamy tylko w swojej głowie. Dlatego ważność kogoś, kogo nie ma z nami, może rosnąc.
I tutaj bardzo przydatnym staje się dla nas trzeci nasz czynnik wzrostu ws człowieka! ) Czynnik, którego na szczęście nie biorą pod uwagę dużo ludzi, nawet jeśli im stale mówi się o tym. Na szczęście dla tych, którzy liczą się z tym czynnikiem i dlatego wygrywają.
Trzecim ważnym warunkiem wrostu ws jest POZIOM GRANIC. Większość ludzi nie mają ich wcale, nie mają pojęcia o granicach, to widać wyraźnie, kiedy uważąją, że ich zdanie powinno wszystkich interesować i chętnie dzielą się nim. Że ich problemy są problemami dla innych. Że wszystkich interesuje to, co się dzieje w ich życiu. To, co mają do powiedzenia. Myślą, że można zabierać czyjś czas. Dla osób bez granic są ważni tylko oni. W tym nie ma nic zlego, o ile tą ważnością nie przekraczają granic innych ludzi. Zabierając im czas, na przykład.
Oprócz tych, co nie mają pojęcia o granicach są jeszcze ci, którzy mają je płynne. To też takie sobie.
Im bardziej wykształcone, twarde, granice ma człowiek, tym szybciej rośnie jego ws dla innych ludzi. Dlaczego pickuperzy są tak pociągające i robiące głębokie wrażenie? Dlatego, że tam jest wszystko w porządku z granicami. Dlatego, że wszystko, co robią, mieści się w granicach. Dlatego są bez zarzutu. Nawet jeśli się domyślasz, że masz do czynienia z pickuperem, nigdy nie jestes pewna tego na 100 %. Ich dialogi chce się zapisywać dla analizy ) I nie są to przymitywne zagrania, jak w przypadku jakiegoś psychopaty czy narca.
Więc.
Próbując ocenić potencjał wzrostu ws dwóch osób ( inaczej mówiąc, jeśli chcemy się dowiedzieć, „czy coś z tego będzie”) powinniśmy brać pod uwagę trzy rzeczy: CZAS, różnice w ich WO oraz GRANICE.
Najważniejsza siła (charyzma, sympatia itd) człowieka polega na jego granicach. Dla kogoś, kto ma z nimi porządek, nawet czas relacji ani różnica wartości obiektywnej może nie mieć znaczenia.
Zobaczcie, od drugiej strony zależy tylko nasza z nim różnica w wo. Czas znajomości i poziom naszych granic nie zależy od partnera.
Jak policzyć różnice wo nas i naszego partnera? Bierzemy wo własną i odejmujemy od niej wo partnera. Wynik w zależności od „+” czy „-” będzie stanowił o naszej różnicy wo. Znak plus spowoduje, że nasza ws będzie szybko rosła. Znak minus – na odwrót.
Własną wo mierzy się według sfer życia (zasobów). Na pierwszym miejscu stoi sfera miłości ( spróbujcie napisać co to oznacza i jak ją można zobaczyć). Na drugim sfera wyglądu (też spróbujcie opisać, co wchodzi w to pojęcie i jak się go ocenia), na trzecim ekonomika, potem wykształcenie i zdrowie. Jest jeszcze kilka sfer, które wpływają na postrzeganie wo, ale te, co napisałam są najważniejsze.
Proponuje odpowiedzieć na pytania:
-jak i dlaczego różnica w wartościach obiektywnych ma wpływ na powstanie wartości subiektywnej?
-dlaczego dobre granicy powodują, że różnica w wo staje się nie zbyt ważna?
Można dzielić się przemyśleniami i przykładami z życia.
TM
70 komentarzy
„Że wszystkich interesuje to ,co dzieje się w ich życiu”
Pani Tatiano czy np bardzo częste wrzucanie wszelakiej maści instastory na swój profil to właśnie brak granic ?
Żeby wszyscy widzieli gdzie i co i z kim robimy i co myślimy ?
Nie, to teren tej osoby, która to wrzuca. Ma prawo. Przekraczaniem granic będzie wchodzenie na czyjś teren i doradzanie lub krytykowanie. Na swoim terenie każdy może robić, co chce. Nawet jeśli ma Pani racje i obiektywnie ktoś przesadza z informacją o sobie (tak też bywa).
"Dużo łatwiej jest zakochać się w osobie z wyższą od nas wo, niż z niższą (kto wytłumaczy dlaczego?). Różnica wo działa jedynie na korzyść osoby z wyższą wo, taki ktoś ma dużo bonusów z różnicy."
dzień dobry, próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie od Pani. Ktoś z wyższą wo od nas od razu zaczyna nam imponować i od razu nam się podoba czasem bez wielu rozmów szybko go jesteśmy w stanie polubić. Osoba z niższą wo potrzebuje więcej czasu żeby nas jakoś zahaczyć w inny sposób.. dziękuję za wpis :)
Dużo łatwiej zakochać się w osobie z wyższą wo ponieważ często uważa się taką osobę jako windę społeczną. Strefa miłości to nasza umiejętność podobania się komuś tzn czy mamy na tyle empatii żeby ocenić, co możemy dać tej drugiej osobie żeby chciała z nami spędzać czas, umiejętność prowadzenia sympatycznej dla drugiej strony rozmowy. Strefa wyglądu to nie tylko schludne ubranie, fryzura ale też nasza energia, mowa ciała, postawa, uśmiech z tym, że zawsze co w środku to i na zewnątrz więc jeśli czujemy się puści w środku to inni ludzie też to zauważą. Dobre granice są takim haczykiem relacje z taką osobą są lekkie i przyjemne. Pani Tatiano, czy można spodziewać się webinaru dla kobiet na temat jak podobać się płci przeciwnej albo takiego jak znaleźć cel życia ? Ten blog i Pani filmiki na yt to mój narkotyk
Miłość własna powoduję, że partner jest partnerem, a nie rodzicem. Dajemy sobie dużo, jesteśmy pełni i mamy się czym dzielić, a nie brać. Mamy swoje życie i nie wisimy na kimś. To jakby jest ciekawe, stajemy się zwyczajnie kimś z kim sie chce, a nie trzeba bo się wymusza.
Wygląd jest sygnałem zdrowej psychiki. Nie trzeba być perfekt, ale czuć się dobrze ze sobą, wtedy też komplementy nas nie uwiodą, a cała manipulacja typu "ładnie wyglądasz, ale lepiej Ci w..." ( Nie pamiętam jak się to nazywało)...nie obniża nam poczucia wartości.
Hajsy :) mam ile mam i tyle dzielę i liczę. Nie biorę za swoje pieniędzy nikogo i się nie flustruje, że ma, a nie dał czy nie przymilam się, żeby zdobyć. Rozwijam się, to też sprawia, że przyjemnie pogadać.
" Jeżeli ktoś nie ma szacunku do mnie, to nic więcej nie chcę od tej osoby" :)
Kocham Panią ♥️ . Moja nauczycielko życia w zdrowiu i szczęściu :)
Pani Tatiano dziękuje za ten wpis.
Proszę na siebie uważać na Ukrainie.
Jak można zobaczyć sferę miłości? Ciekawe pytanie. Czy można to zauważyć już na pierwszym spotkaniu? Chyba trochę można. Zwłaszcza po tym, jak ta druga osoba jest nastawiona, czy ma fokus na siebie, czy wręcz przeciwnie. Czy mówi tylko o sobie, czy potrafi zainteresować się rozmówcą. Co mówi o ludziach, czy jest empatyczna. Nawet to, jak się zachowuje w stosunku do kelnera. To może dużo mówić o człowieku i chyba daje obraz jego sfery miłości, czy w ogóle potrafi tę sferę rozwinąć.Najbardziej jednak dla mnie liczą się granice. Kiedyś bardzo je zlewałam, zwłaszcza z bliskimi i źle na tym wyszłam. Teraz inaczej postępuję i myślę, że efekty już są. Dla mnie to bardzo ważny czynnik, czy ktoś nie przekracza granic, bo sfera miłości jest wtedy niestabilna. Łatwo stać się minusem, gdy pozwala się na przekraczanie granic.
Odnoście przekraczanie granic... zastanawia mnie to czy jeżeli czegoś komuś nie powiedziałam po prostu, nie skłamalam lecz nie powiedziałam i ta osoba ma pretensje ze ja oszukalam... czy to jest wyjście z granic tej osoby ? Nastąpił ogromny foch i najgorsze ze ja się się z tym źle czuje... czyli jestem chyba klasyczny neutoryk:( dziękuje p Tatianie za fajny wpis, główkuje od rana nad nim :)))
Nie wiem co to jest strefa miłości. Ale kombinuję, że są kobiety ładne, zadbane, zamożne, niezależne, a jednak same. Może strefa milosci, to zdolność do zaufania, otwartość na drugą osobę, gotowość podjęcia ryzyka otwarcia swoich granic, ofiarowanie swojego czasu, uwagi.
W przeszłości chciałam, żeby reinkarnacja istniała. Obecnie wyobrażenie o jakimkolwiek innym scenariuszu życiowym, o obudzeniu się w innym ciele i innej scenografii zasmuca mnie. Gdy w trakcie relaksacji na zajęciach jogi pomyślę sobie, że mogłabym opuścić mój skafander to chcę siebie jak najmocniej utulić i zatrzymać przy sobie. Wydaje mi się, że lepiej być nie może, że wygrałam z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu rzeczywistość w której żyję. Tak na dzień dzisiejszy odczuwam i rozumiem sferę miłości własnej.
Strefa miłości to coś, co „emanuje” z człowieka – otwartość (z poszanowaniem granic), empatia, szacunek dla siebie i innych a przede wszystkim urok i charyzma. Te cechy nieraz posiadają osoby o przeciętnej atrakcyjności fizycznej, dlatego strefa miłości znajduje się na pierwszym miejscu.
Strefa wyglądu to nie tylko uroda. Urodę można „poprawić” albo „zepsuć” ;-) To wizerunek człowieka, odpowiedni ubiór, fryzura i makijaż (adekwatne do okoliczności i wieku), zadbane ręce a przede wszystkim zęby. Braki w uzębieniu i zniszczone buty rujnują ten wizerunek.
Moim zdaniem osoby o dużych zasobach finansowych pozyskanych w sposób nieuczciwy i/lub osoby wykształcone ponad własną inteligencję nie są w stanie zbudować wysokiej WO.
Osoba z wysoką WO jest atrakcyjna i przyciąga uwagę. Człowiek z niższą WO ma ochotę dosięgnąć „wyższej półki”, ale… zdarza się, że zbyt wysoka WO może zniechęcać, bo jest odbierana jako zbyt „wysokie progi”, albo prowokować osobę z niższą WO do próby deprecjonowania wartości człowieka z wyższą WO.
Dobre granice odgrywają bardzo istotną rolę w sferze miłości – przykładem może być osoba niezbyt atrakcyjna fizycznie, posiadająca słabe zasoby finansowe i wykształcenie. Jeśli ta osoba szanuje granice, ma godność, urok i charyzmę, to różnica WO może tracić na znaczeniu.
Czy strefa miłość to strefa miłości do siebie czyli akceptowanie siebie w 100% mimo błędów i bycie dla siebie rodzicem?
Nie, to ta sfera, która odpowiada za to, ile mamy potencjalnych adoratorów. Są osoby, którzy nie muszą nic mówić ale wchodząc do sali cała uwaga jest skupiona na nich. A są też osoby, z którymi wszystko jest ok, wygląd, praca, zdrowie, inne zasoby itd, ale są samotni (pod warunkiem, że chcą mieć relacje).
W jaki sposób poprawić u siebie sferę miłości? Tzn jak stać się taka osobą, która skupia na sobie uwagę i ma dużo potencjalnych adoratorów?
Rozwijać swoje zasoby, w tym wypadku zasób pracy, finansów, zdrowia (wyglądu).
Pani Tatiano, czyli jednak nie dusza ma znaczenie, ...żartuję ;-)))
Ciagle mam jednak myśli z tylu głowy , że to może ze mną coś nie tak że powinnam mieć więcej cierpliwości i wyrozumiałości … Kiedyś poznając kogoś myślałam , ale od jakiegoś czasu , poznaje czując , bo tak pani kiedyś napisała , że to bardziej działa .
Myślę, że znaczenie ma tutaj brak oczekiwania i wewnętrzne umiejscowienie kontroli. Jeśli ktoś oczekuje miłości, "jest jej głodny" to widać po takiej osobie, po jej postawie, w jej wyglądzie, w jej energii. Nawet jeśli ta osoba zewnętrznie ma wszystko uporządkowane w wyglądzie i w ubiorze. Na własnym przykładzie wiem, że kiedy byłam nastawiona na znalezienie partnera, miłości czy uwagi to nie wychodziło, było odwrotnie, nie mogłam tego znaleźć, nie dostawałam tego. Kiedy przestałam się na tym skupiać, oczekiwać tego, że znajdzie się ktoś w kim zakocham się z wzajemnością, kiedy odpuściłam, zajęłam się innymi sprawami i przede wszystkim swoim rozwojem to nagle wokół mnie zaczęło być znacznie więcej zainteresowanych mną mężczyzn, w różnym wieku, różne osobowości, sami się mną interesują, sami proponują spotkania, ja nie odpisuję a oni próbują kilkakrotnie nawiązywać kontakt. To jest jak magia ale dzięki Pani Tatianie wiem, że to po prostu psychologia :)
Ciagle mam jednak myśli z tylu głowy , że to może ze mną coś nie tak że powinnam mieć więcej cierpliwości i wyrozumiałości … Kiedyś poznając kogoś myślałam , ale od jakiegoś czasu , poznaje czując , bo tak pani kiedyś napisała , że to bardziej działa, jest bezpieczne dla nas .
Wybieramy subiektywnie obiekt z wyższym od siebie potencjałem bo tak nas zaprogramowała natura. Szukamy lepszego składu genetycznego dla ewentualnego potomnstwa.
Przy silnych granicach człowiek nie robi wrażenia ze czegoś mu brakuje, na coś od innych liczy i evtl. będzie manipulował żeby dostać. Tym samym emanuje zadowoleniem i samowystarczalnością co sprawia wrażenie że jego wo jest większa niż jest. Taki człowiek daje sobie w życiu i na salonach radę sam, bo dla siebie samego jest samowystarczalny przez to silny i tym zadowoleniem emanuje.
Nie przyszedł żeby być zadowalaczem innych, robi wrażenie ze nie chce dostać a raczej może sam dać.
A jeśli facet wrzuca treści dla różnych kobiet jakby „pod” nie? Np widać ze któraś dodaje to samo to on tez. Później dodaje coś dla innej. Ale działa niby w granicach. Bo jego sprawa co dodaje. Ale powiedzmy ze są to charakterystyczne rzeczy. Po co tak?
Jeśli człowiek ten jest narcyzem. Urabia kilka naraz kobiet. W rzeczywistości robi tak jak z Pani filmiku o patroszeniu ryby więcej działa niewerbalnie.
Po prostu łatwo się zakochać w kimś ładniejszym od nas z dużym powodzeniem.
A jeśli kobieta tez ma powodzenie? Ja mysle ze ma gorzej od faceta. Bo nam się podoba jeden facet i odrzucamy przystojniejszych od niego jeśli nas chcą. Bo „ten jeden musi być”. Faceci biorą każda chcetna w ich typie. My tak nie mamy. Mysle ze warto to zaznaczyć. Czy wartość kobiety jest niższa? Skoro oni lecą na każda?
Kobietom, które uważają, że ich wartość jest niższa niż mężczyzn, bardzo trudno zdobyć szacunek innych ludzi.
Dzień Dobry Pani Tatiano
hmm Sfera miłości ....
Moim subiektywnym zdaniem składa się na nią: miłość własna bo jeśli szanujemy akceptujemy i kochamy siebie w pełni tak jak Pani powiedziała ze wszystkimi swoimi wadami i z całym swoim bagażem doświadczeń a przy tym mamy wewnętrzne umiejscowienie kontroli i zawsze działamy w granicach to będziemy zahaczać samą swoją obecnością niezależnie od urody. Owszem uroda bardzo pomaga nawet istnieją badania potwierdzające tę teorię, że ładniejsi mają łatwiej ponieważ wszyscy jesteśmy wzrokowcami ale czasami rzeczywiście, aż bije od ludzi tym, że to jest tylko puste opakowanie, brakuje tego "czegoś" czyli charyzmy. Uważam, że uroda to bardzo subiektywne pojęcie. Każdemu podoba się co innego. Tutaj chodzi o to, że zakochujemy się w ludziach którzy nas czymś zahaczą nie wiem może na początek to być uśmiech, albo zakładanie włosów za uszy albo delikatność ruchów to jest w środku. Każdy jest inny....
Pani Tatiano kiedyś mówiła jeszcze Pani o skromności, o tym, że człowiek skromny samodzielny skupiony na sobie i polegający tylko na sobie oraz na byciu swoim własnym rodzicem czyli jednocześnie działa we własnych granicach i niczego od nikogo nie chce (nie jest rapanem) zahacza wszystkich dookoła. Czy to ma wpływ na sferę miłości?
Wartość każdego jest taka sama, mężczyzn i kobiet.
Jeśli ktoś leci na każdą, nie leci na żadną z nich.
Dzień dobry. Pani Tatiano, przepraszam, że nie na temat- czy jest szansa, że mogłabym dołączyć do grona obserwujących Panią na instagramie?
Oczywiście, zapraszam )
1. Jak i dlaczego różnica w wartościach obiektywnych ma wpływ na powstanie wartości subiektywnej?
Każdy zdrowy człowiek świadomie czy nieświadomie dąży do bycia wyżej w statusie społecznym, a nie niżej dlatego kogoś wyzsza wo podbija jego ws dla drugiej osoby.
2. Dlaczego dobre granicy powodują, że różnica w wo staje się nie zbyt ważna? Dlatego, bo jeśli człowiek nie ma np dużych zasobów, ale mimo to ma do siebie szacunek i do innych (nie przekracza granic) to również automatycznie pojawia się w nas szacunek do tej osoby plus to, że osoba z granicami nie jest "lepka", a każdy chce czuć swobodę i lekkość w relacji z drugą osobą.
Duma, pokora, subtelność. To trzy takie damskie cechy, które mnie uwodzą. Duma, czyli taka ..spokojna pewność swojej wysokiej wartości, szacunek do siebie. Pokora, bo nie ma tego "krzyku", lansowania swojej atrakcyjności. Subtelność, czyli te wszystkie cudowne damskie wyrazy wrażliwości, delikatności, ale bez przesadnego słodzenia.. To też dla mnie suma zachowań, cech osobowości, które budują silne granice, a tym samym znacznie większą atrakcyjność niż czynniki zawarte w WO.
Łatwiej jest zakochać się w kimś z wyższym wo dlatego że tak ludzie są stworzeni. Bo są to lepsze szansę na lepsze geny dla naszych potencjalnych dzieci. Więc chcemy mieć te najlepsze geny dla nich . Biorąc gorsze od siebie to pogorszymy sytuację. Chcemy mieć bogatszego od siebie liczymy na to że to nam poprawi życie i naszym dzieciom . Zadowolimy się osoba o podobnym poziomie ale niższa wo.... Nikt takiej osoby nie chce a jeśli chce no to z braku laku...
Dla swego granice są ważne? Ważniejsze od wo? No bo raz to robi efekt wow. Po drugie to jest taką siła większa od pieniędzy taki honor i wogole. Człowiek z granicami jest jak jakiś superbohater.
Nie wiem jak to wyjaśnić...
Myślę że wartości jektywna to to co ludzie o nas wiedzą. Bo jeśli my byśmy skończyli najlepszy uniwersytet na świecie i byli super naukowcami i mieli super dyplomy i udzielali się charytatywnie i NIKT by o tym nie wiedział. To czy bynto miało wpływ na nasze wo? Tylko dla osób które o tym wiedzą. Tak mnie się wydaje . Jeśli nie to proszę o poprawienie mnie.
Jeśli ktoś wie że Kasia ma duży dom auto firmę i hodowlę koni i wszyscy to wiedzą . Do tego jest super wykształcona . Ma świetną pracę włada językami . Mądra i ma super umiejętności także w tańcu sporcie i pięknie śpiewa i do tego jest bardzo ładna . I wsyssycno tym wiedzą to jej wo musi być ogromną. Ale jeśli nikt nie wie o tym wszystkim tylko wie że jest wykształcona nie zna jej umiejętności to wo jest trochę niższa tak? Torche tego nie rozumiem.
Wartość obiektywna jest zależna od umiejętności człowieka. Od ilości naprawdę dobrze wypracowanych zasobów. Nie zależy od dyplomów, zawodu itd. Tylko od tego, co człowiek potrafi, co sobą reprezentuje. Zukierberg nie ma wyższego wykształcenia, jak i 60% milionerów w Stanach Zjednoczonych. Mimo to jego wartość obiektywna jest wysoka, i widać to nawet wtedy, kiedy wchodzi do pokoju. A wartość subiektywna to miłość. Albo jej brak. Jeśli wartość subiektywna jest wysoka, wartość obiektywna nie ma znaczenia.
Już nie mogę się doczekać odpowiedzi Pani Tatiany ....Jedno z trudniejszych pytań.
Dlaczego dobre granicy powodują, że różnica w wo staje się nie zbyt ważna? Ponieważ będąc w granicach, mając stabilną samoocenę, nie pragniemy niczyjej akceptacji, odbicia w czyichś oczach naszej wartości, a i sami nie oceniamy, nie wartościujemy. Ja np. na imprezie integracyjnej w pracy zdecydowanie wolę siedzieć koło 2 lubianych pań sprzątających niż dyrektora. Zdecydowanie milej spędzony czas, no, ale premie dostaje kto inny:D.
Moim zdaniem sfera wyglądu to ładna buzia, zgrabna, proporcjonalna sylwetka. Co do sfery miłości się zalicza to nie mam pojęcia. Pani Tatiana napisała, ze osoba z wypracowana ta sfera wchodzi do pomieszczenia i bije to od niej od razu. Czy sam wygląd do tego nie wystarczy? Skoro taka osoba nawet się nie odzywając robi takie wrażenie to pewnie dzięki wyglądowi?
Wygląd to zdrowie. Praca nad wyglądem to praca nad zdrowiem, fizycznym i psychicznym.
Pani Tatiana pisała żeby nie reagować na piki.
Czy jeśli ktoś milczy np 2 tygodnie, jeśli czujemy w brzuchu że nie jesteśmy na tej osoby ważni, na brak spotkania miała wymówki a to praca a to rower czy np już się umówił z kolega, a potem pyta nagle „jak minął dzień” „co robisz”?
1) Czy odpowiadać czy milczeć?
2) Jeśli milczeć to czy tym nie spowoduje że ta osoba już więcej się do mnie nie odezwie?
3) A może zaczepić jako pierwsza kiedy nie ma kontaktu?
Proszę o radę.
Przepraszam, że nie w temacie.
Proszę o informację gdzie mogę poczytać lub posłuchać o geshtalcie/ gestalcie?
Nie wiem czy to to samo pojęcie, które znajduje wyszukiwarka.
Bardzo dziękuję za wskazówki, bardzo wartościowe wpisy i relacje na Instagramie i YouTube.
Wszystkiego co najlepsze Pani Tatiano!
Robi Pani dużo dobra! ♡
Dzień dobry.
Wydaje mi się, że gdzieś już ten temat był poruszany, ale nie mogę go odnaleźć.
Czy mogliby Państwo mi podpowiedzieć, jak ułożyć relacje w związku patchworkowym?Na co zwracać uwagę? Gdzie szczególnie być uważnym?
Jest kobieta z dzieckiem (córkA) po rozwodzie, spotyka się i chce zamieszkać z mężczyzną tez po rozwodzie, który ma dwoje starszych dzieci (pozostały przy mamie). Dziewczyny się nie bardzo lubią. Ponad to córka tej kobiety ma jej za złe, że rozeszła się z tatą.
Jak ułożyć te relacje?
I pytanie do kobiet po rozwodach, czy brałybyście ponownie ślub? Czy zakup domu z partnerem, z którym nie ma się dzieci jest ryzykowany ze względu na fakt spłaty w późniejszym czasie jego dzieci (zachowek)?
Pani Tatiano, czego dzisiaj potrzebują mężczyzni? Takie ogólne pytanie, nie wiem czy zechce mi pani odpowiedzieć, ale bardzo chciałabym poznać pani zdanie.. jestem mega zagubiona w dzisiejszym świecie. Raz mówią,że kobieta ma być niezależna, a raz że mężczyźni kochają słodkie idiotki...
Dzień Dobry Pani Tatiano..
Proszę o przykład, na którym mogłabym się odwzorować próbując
policzyć różnicę w wo swojej i swojego partnera.
Dziękuję
Praca, finanse, wygląd, zdrowie, wiedza, umiejętności (nie mylić z wykształceniem). Oprócz tego proszę brać pod uwagę ilość rozwiniętych zasobów jego i Pani.
Gdyby Larissa miała więcej młodych chętnych przystojniaków to czy dalej lecialaby na tego pana który ożenił się z ta bogata zamiast z nią? Jestem pewna ze tak.
Jeśli TAKI facet zwodzi i robi nadzieje to ona i tak się w nim zakocha mając innych młodych przystojnych wielbicieli, których miałaby na skinienie palcem. Bo w filmie brała z rozsądku mężczyznę który jej się nie podobał wiec niedziwne ze ciągnęło ja do paratafa. Chcąc niejako potwierdzić swoją wartość jako kobiety tym ze da mu się „zdobyć”. Takiemu niezdecydowanemu (czyli można jej nie chcieć??jak to!?). Bo coś widocznie jest nie tak skoro on jej nie zdobywa od razu? Tylko woli inne? Ona czuje się gorsza.
Dlatego paratah ma tak wysoka wartość dla niej. Latając za innymi kobietami a Larisie dając tylko zanętę.
Moje uzaleznienie od toksyka który nawet nie chciał mnie poznać (działał niewerbalnie raczej) trwa ponad 2 lata a ja już nie daje rady. Jest moja obsesja. Dzień i noc. Nawet mi się sni. Ciagle czyms się zajmuje i ciagle o nim mysle… a on ma mnie gdzieś, woli inne. Widać byłam niewystarczająca. Mnie tylko zwodził. Nikt mi czegoś takiego nie zrobił. Przynajmniej chcieli wykorzystać. Teraz widać mam za mało zasobów, urody, pewności siebie brak. Manipulant w przeciwieństwie do mnie jest piękny i mlody.
Myślałam ze całkiem zwariowałam, leżałam w lozku dopóki nie zaczęłam Pani sluchac, włączyłam film o patroszeniu ryby, powiedziała Pani mniej wiecej ze „takie zachowania to nie jest nic”. To zaczepianie niewerbalne, gapienie, chodzenie za kimś, itd itp... nawet we śnie sni mi się ze on sie na mnie gapi (miałam wrażenie ze mu zależy na mnie. Ze mu sie podobam) Leczę się wstałam z łóżka, jestem jak robot. Chciałam pozbyć się tych głupich uczuc do tego człowieka ale nie mogę. Nie wiem czy kiedykolwiek będę szczesliwa. Z zewnątrz jestem zadbana a w środku wrak. Tak jakby kupę ubrać w sreberko i udaje czekoladę.
Kolejna zmiana leków neuroleptyk otumania ale nie wyleczył mnie z tego. Zdiagnozowali mi osobowosc narcystyczna.
Mam tego człowieka w znajomych wyświetlają mi się różne posty niepotrzebnie. Jestem jak dziecko, oprócz osobowości narcystycznej mam także niedojrzała. Pytałam psychologa i psychiatry osobowości zmienić się nie da.
Jestem jak totalnie niepewny siebie - jestem dnem. Jako narcyz powinnam być +
Nie ma już nadziei?
Może któraś z kobiet wyszła z czego takiego???
Jak Pani nic nie odpisuje to się martwimy. Co tam się dzieje na Ukrainie. Lepiej wracać do Polski naprawdę. Spakować rodzine i jechać.
Pani Tetiano, wydaję mi się, że wykasowała Pani niektóre wpisy. Jeśli tak, pragnę wyrazić swój żal i swoje ubolewanie, ponieważ lubię wracać do niektórych wpisów (oraz komentarzy) po czasie, gdy coś w sobie przepracuje, przemyśle, jest to dla mnie pewna konfrontacja samej ze sobą, a także za każdym razem wyłapuję coś innego, jakieś nowe perełki. Jeśli przywróciłaby Pani te wpisy byłabym naprawdę wdzięczna...
Pani Tatiano czy będzie powtórka z webinaru NLP? Czy planuje Pani jakieś szkolenia?
Pani Tatiano, jestem pod dużym wrażeniem Pani wiedzy. Czytam, słucham i chłonę :) Moje pytanie to jak nie zniechęcać się do szukania partnera? Trafiam na różnej maści manipulantów, pracuję nad sobą i odcinam takie kontakty coraz szybciej, jednak jestem już zniechęcona. Wiem że to wszystko można wypracować oraz że i tak będę nad tym pracować, ale takie sytuacje robią swoje.
Teraz trafiłam na jeszcze bardziej wysublimowanego manipulatora, nie było wrażenia że to książę z bajki, wszystko szło dobrze i naturalnie do pewnego momentu, a to okazuje się człowiek podły. W odczuciu to jest jak z warunkowaniem u pickuperów, tylko w drugą stronę.
Cieszę się bardzo że Pani tu wróciła, mam nadzieję że ma się Pani co najmniej dobrze :). Pani Tatiano czy kiedyś mogłaby Pani zrobić wpis o tym jak przyjmować krytykę od przełożonego i czy zasady są takie same jak w każdej innej krytyce? Tak czy inaczej czekam na każdy wpis, w każdym znajduje coś dla siebie. Pozdrawiam!
Pani Tatiano co sądzi Pani o zbrodniach wojennych popełnianych przez Pani rodaków na Ukrainie ?
Jeszcze jakieś pytania? Zaplątała się Pani trochę )) Przez "Pani rodaków w Pani Ojczyżnie" powinno być.
Pani Tatiana podawała w którymś z filmików widełki czasowe kiedy może nastąpić kryzys po zakończonej relacji.
Nie mogę tego odszukać
Może ktoś pamięta?
Super Pani Tatiano.Dziękuję♥️♥️
Dzień dobry Pani Tatiano. Tak, kiedy nie ma długi filmików, to potwierdzam- matwimy się.
Czy mogłaby Pani wyjaśnić, jak to jest, na blogu przeczytałam w starszych wpisach, że może być plus, który ma braki i dlatego nie rozstanie się z minusem, tylko próbuje go zmienić. Albo może być sytyacja, to było w innym artykule, że to minus jest nauczycielem i próbuje zmienić plusa. Próbuję dociec, kim jestem ;)
Dzień dobry, już za Panią tęsknię. Czy może mi Pani powiedzieć, co się dzieje w głowie dziewczynki, którą zaczyna molestować ojciec i potem przez dlugie lata wymusza na niej poddawanie sie czynom seksualnym szantażem, manipulacją. I jak to wpłynęlo i wpływa na dorosłe życie. Dziewczyna unikała kontaktów seksualnych, nie związała się z nikim, choć kocha dzieci.
chociaż jestem na tym terytorium gościnnie, to jednak proponuję polityki tutaj nie poruszać. Można w tym celu utworzyć forum do tego przeznaczone. Wchodzimy tu w większości poszukując treści związane z samorozwojem. Z serca dziękuje Pani Tatianie za nie!
Pani Tatiano, czy jest mozliwosc zrobienia video na temat roznicy wieku w relacji, w ktorej chlopak jest młodszy?
Tak ) Proszę pisać na youtube w komentarzach, prędzej zobaczę, niż tu.
Zawsze jak mi smutno oglądam Pani filmiki i po kilku sekundach już mi lepiej :)
Pani Tatiano, bardzo się za Panią stęskniłam tutaj na blogu :)
Czy planuje Pani jakieś nowe wpisy czy porzuca aktywność tutaj na rzecz instagram i yt?
Pozdrawiam cieplutko!
Porzucę chyba, nie dam radę wszystkiego prowadzić, a jeszcze mam naukę... I wypaliłam się trochę do pisania :)
Dzień dobry Pani Tatiano. Dal Pani założyłam Instagram, poniewaz kiedy słucham i oglądam yt jest w nim mowa o innych tematach. Nie wiem jak to tutaj funkcjonuje. Poprosiłam o możliwość obserwowania. Czy mogę dalaczyc do obserwujących Panią ?
Totalnie nie w temacie. Napisałam tutaj (z bezsilności, bo wydajemy juz tysiące złotych a psycholodzy rozmawiają o wszystkim byleby nie na temat) -Pani Tatiano może ma Pani kogoś do polecenia od zachowań autoagresywnych? Miasto obojętne. A może ktoś z czytelników ma do polecenia kogoś kto się specjalizuje w zachowaniach autoagresywnych u dorosłych? Wierzę w moc tego bloga :)
Pani Tatiano, rozmawiałyśmy jakiś czas temu i chciałam powiedzieć że dziękuję. Czasem jeszcze wyobrażam sobie Panią "z kijem" ale już coraz rzadziej. Dziękuję, że wrzuca Pani filmy. Pomagają.
Życzę Pani najpiękniejszego lata :).
Ah i ta piosenka z filmu z dziewczyną na plaży i mężczyzną jest piękna. Nie wiem czy na początku jest trąbka czy saksofon niestety nie znam się , ale mocno zagrała też w moim sercu. Lubię takie melodie
Co ma wpływ na powstawanie uczucia - wszystko to co sprawia, że człowiek chce dawać a nie brać. To , że jesteśmy inni a jednak tak bardzo bliscy. Spotykamy się kochamy i nie analizujemy ,dajemy sobie siebie . Kiedy ludzie potrafią się cieszyć sobą nie zastanawiają się co będzie dalej, to wszystko jest szczere i prawdziwe . Jak kocham to okazuję to drugiej stronie gestem słowem dotykiem . Pozdrawiam wszystkich :)
Pani Tatiano. Dużo czytam i rozumiem. Ciagle się uczę aby nie stać w miejscu. A jednak czasami nadal sie potykam. Daje złapać wyobrażeniom miłości. I cierpię jak dziś w nocy. Mimo, iż wiem ze to zakochanie w wyobrażeniach. Ale boli strasznie. Mam nadzieje, ze ten ból jest tez potrzeby. Jakaś lekcja na przyszłość. Serdecznie panią pozdrawiam. Czytam i słucham na YT. Mam na pani temat pewna teorie. Jest pani za atrakcyjna. Brzydkich kobiet się tak nie czepiają inne kobiety. A te ładne a do tego mądre zawsze wzbudzają zawiść. Ale to miara pani sukcesu i tak to chyba można traktować. Jak już nikt nie będzie krytykował pani wyglądu to będzie kiepsko bo to będzie znaczyło, ze jest pani po prostu niewidzialna. A to chyba najgorsze co może być dla człowieka. Dużo siły i motywacji pani życzę bo jest pani naprawdę wspaniała kobieta.
A czy jest jakaś szansa że będzie poruszany na blogu temat dotyczący relacji gdzie partner mówi np że dopiero teraz dostrzegł w nas piękno A w innych dostrzega od razu. Czy to oznacza że wizualnie mu się nie podobalismy np. I co oznacza że każdy ma to na to co sobie zasłużył czy faktycznie tak jest. Uwielbiam do tej pory Pani filmiki na yt. To prawdziwy skarb i dar od losu że całkowicie przypadkowa za poleceniem pewnego Pana trafiłam na Pani blog, któremu Pani niezwykle pomogła w trudnym okresie jego życia i wystarczyły tylko Pani filmy. Ma Pani ta moc. Pozdrawiam cieplutko życząc szczęścia i cierpliwosci każdego dnia oraz skromnie dziękując że Pani jest. Wszystkiego dobrego.
Zostaw Komentarz